Syn Nollaig'a
Ja mam swoje zdanie na temat współpracy Gaudium z niektórymi krajami, ale nie będę go wypowiadał, bo nie do mnie należy decyzja. Niech Korin postanowi.
A co do współpracy z Anahuac, byłoby nieco dziwne, gdyby w naszym imieniu przemawiał przedstawiciel innego państwa. Nie sądzicie ?
Offline
Gość Zagraniczny
Kieran Prickskytt napisał:
Ja mam swoje zdanie na temat współpracy Gaudium z niektórymi krajami, ale nie będę go wypowiadał, bo nie do mnie należy decyzja. Niech Korin postanowi.
A co do współpracy z Anahuac, byłoby nieco dziwne, gdyby w naszym imieniu przemawiał przedstawiciel innego państwa. Nie sądzicie ?
Korin przysłał mnie do Szanownej Ekscelencji, aby to właśnie Szanowna Ekscelencja zaczęła dyskusję na temat obopólnego uznania naszych krajów za mikronacje, a w późniejszym czasie podpisaniu jakiejś umowy o współpracy. Ponadto, prosiłbym, aby WE nie wstydził się wygłaszania o jakie kraje WE chodzi. Ja się nie obrażę, jak znajdzie się w tych "niektórych państwach" Królestwo Wurstlandii. :-)
Poza tym, czy słyszała WE o zawodzie tłumacza, gdzie często go pełnią ludzie, którzy nie są ściśle powiązani z krajem, który reprezentują? :-) Ja nie mam żadnych wątpliwości, że Wasza Ekscelencja zna angielski i nie śmiem go nawet podważać, zaproponowałem Państwu tylko swoją pomoc, a Państwo mogą ją odrzucić, jeżeli zauważają Państwo w niej jakieś podteksty. Nie mnie to oceniać. :-)
Ostatnio edytowany przez Markus Vilander (2011-08-15 00:19:20)
Offline
Papla
Jeśli mowa o współpracy z inną mikronacją...Osobiście jak mi coś nie odpowiadało w innej mikronacji to zgłaszałam Korinowi moje stanowisko w tej sprawie.Każdemu może coś się nie podobać.Trzeba to uszanować.
Skoro Korin polecił Kierana, a Kieran już do nas powrócił czas najwyższy porozmawiać na ten temat w odpowiednim dziale.
Chęć podania dla nas pomocnej dłoni w tłumaczeniu nie jest w tej chwili nie odpowiednie.Moim zdaniem to bardzo miły gest, ale nie mi roztrząsać tą sprawę.Wiem jedno, jeśli chodzi o mój angielski, to podczas rozmowy w tym języku włącza mi sie blokada językowa i nie jestem w stanie nic z siebie wykrztusić.
Ile to razy byłam za granicą i zamiast rozmawiać w tym "oryginalnym" języku, mówiłam po polsku.
Obcokrajowcy znają naszą polszczyznę;D Dlatego ma osoba zostanie przy nabieraniu ludzi po angielsku Supermarketach.
Offline